Supetar to według mnie złoty środek: nie jest zbyt mały (jak np. pobliska MIlna), także jest gdzie wieczorem się wybrać na spacer lub do jakiejś knajpki. Nie jest również zbyt duży, zatłoczony i drogi jak Bol po drugiej stronie wyspy. Jest tam też kilka plaży - mniej lub bardziej kameralne. Poza tym stanowi świetną bazę wypadową na ląd - prom odpływa z tego miasteczka co 1,5 godziny, czasem częściej. Chcąc zwiedzić wyspę - w każdym kierunku nie jest daleko. A ponieważ do tego trafiłem na świetny apartament, moje wrażenia są tym bardziej pozytywne.